Autor |
Wiadomość |
migol |
Wysłany: Pią 11:25, 18 Mar 2016 Temat postu: |
|
A skąd jest w Bułgarii? |
|
|
Evelina |
Wysłany: Sob 17:35, 05 Mar 2016 Temat postu: Bułgar |
|
Moim zdaniem ważna jest nrodowość. Bułgarzy sa bardzo tacy otwarci na innych ludzi. Poznaliśmy sie w UK. Nie znam innego bułgara prócz jego i martwi mnie to bo nie wiem jacy to są ludzie. Nie chce spać z nim w 1 łózku, bo on chrapie: odrazu awantura i ze zrywa ze mną. Potrzebuje prywatności, a on cały czas za mna łazi i chce przebywac 24 na dobe. Chce razem nawet pracować w 1 miejscu. Czuje się osaczona i kontrolowana przez tego człowieka. Do tego zauważyłam że jest napastliwy jeżeli chodzi o seks...kazdego dnia chce. Odmawiam to sie obraża. Kłótnia. Czy ktos mieszka w bułgarii i może cos napisać o facetach bułgarach? Bardzo dziwny osobnik, z duzym temperamentem seksualnym, impulsywny, nie pije alkoholu i nie pali fajek. To tyle co zauważyłam. |
|
|
Evelina |
Wysłany: Sob 17:22, 05 Mar 2016 Temat postu: Bułgar |
|
Poznałam mężczyznę: bułgar 30 lat, młody, bardzo ładny, dobrze zbudowany, inteligentny,kończył studia i jest wykształcony,zna 3 obce jezyki, jest mądry-ma swoja logike zyciową, ale: zauważyłam że ten człowiek: bardzo kontroluje, jest zaborczy i impulsywny, zdolny do przemocy fizycznej i co przykre opowiadający o swoich byłych kobietach i relacjach z nimi, a miał ich kilka, bo podróżował po USA, potem inne miejsca. Nie wiem co mam sądzić o tym związku. Namawia na seks bez zabezpieczenia twierdzac że ma duże doświadczenie i ciąży nie będzie. Strasznie jest łasy na seks. Twierdzi że dla niego to normalne codziennie. Chce wziąć ze mną ślub i w przyszłości chce założyć rodzinę (dziecko ze ną). Mam straszny metlik w głowie. |
|
|
klamka |
Wysłany: Wto 14:32, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
Moim zdaniem nieważne jaka narodowość, ważne jakim jest człowiekiem... Jednak młode dziewczyny łatwo poddają się takim miłościom. Warto poczekać, jeżeli rzeczywiście ma coś z tego wyjść to wyjdzie nie teraz, a po tym, jak skończysz szkołę, studia... 12 lat to duża różnica, może warto się zastanowić, porozmawiać z rodzicami - oni mają inne podejście, dbają wyłącznie o Twoje dobro i zawsze patrzą na sytuację obiektywnie - nie oczami zakochanej nastolatki. |
|
|
sandra.jak |
Wysłany: Wto 17:39, 14 Paź 2014 Temat postu: |
|
Co to za różnica z kim się jest, jeżeli się kocha to czemu coś ma w tym rpzeszkadzać, kultura, wyznanie? Moja koleżanka zmieniła religię i wyszła za Izraelczyka, i jest bardzo szczęsliwa... Ważne, żeby być pewnym, ze to ta jedyna osoba... |
|
|
Ilona |
Wysłany: Śro 21:26, 10 Wrz 2014 Temat postu: jacy sa Bulgarzy |
|
Trudno odpowiedziec w kilku slowach. Moglabym zadac rowniez pytanie... jacy sa Polacy... Kazdy narod ma swoje wady i zalety. Na pewno moge stwierdzic, ze Bulgarzy sa narodem bardzo serdecznym, z duzymi kompleksami o sobie. Moze nie posiadaja polskiej "elegancji", natomiast jako ludzie sa bardzo szczerzy. Piszac o "elegancji" mam na uwadze przede wszystkim sposob myslenia, mowienia (sa bardzo glosni) i nieokazywanie emocji. Bulgarzy, podobnie jak i pozostale narody balkanskie maja spory temperament, ktory czesto przeszkadza im w dyskusjach. Sa patriotami, ale nie potrafia o swoj kraj odwaznie zatroszczyc sie. Komunizm w Bulgarii, ktory byl typu sowieckiego, doprowadzil do wielich podzialow i do wyniszczenia pokolenia przedwojennej inteligencji. Mlode pokolenie bulgarskie to pokolenie Europy, poszukujace lepszej przyszlosci, zna jezyki obce i zapewne wierzy w lepsza przyszlosc, od tej ktora mieli dziadkowie i rodzice.
To wielki skrot na temat "Jacy sa Bulgarzy". |
|
|
jasiekkkk |
Wysłany: Pon 21:29, 25 Sie 2014 Temat postu: |
|
jacy sa bulgarzy ? |
|
|
gosc 002 |
Wysłany: Nie 21:47, 15 Sty 2012 Temat postu: Bułgaria |
|
Dopóki mam możliwość wyboru, będę przebywał jedynie w takim kraju, w którym obowiązuje wolność polityczna, tolerancja wobec ludzi innego wyznania czy pochodzenia i równość wszystkich obywateli wobec prawa. Te warunki w chwili obecnej nie są w wielu krajach spełnione. |
|
|
jolik |
Wysłany: Pią 22:46, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
Do mojej wypowiedzi chcę dodać początek, otóż zgadzam się że w Polsce panuje krzywdząca opinia o Bułgarii i Bułgarach, o tym że nie ma to nic Wspólnego z prawdą potwierdzi każdy kto chociaż raz tam pojedzie. Bułgaria to moja druga ojczyzna, mój tata jest Bułgarem,ja jeżdzę tam od dziecka znam język, a w ostatnie wakacje po raz pierwszy zabrałam tam swojego syna, ostatnio coraz częściej zastanawiam się aby się tam przenieść na stałe ze względu na cieplejszy klimat ale głównie z powodu tego że bardzo mi się podoba życzliwość i otwartość ludzi czego w Polsce niestety coraz mniej mamy okazję spotykać. Jestem w połowie Polką i czuję się też Polką i wiem że jeśli się tam przeprowadzę to z pewnością bedę tęskniła za Polską a będąc tutaj tęsknię za Bułgarią..... |
|
|
jolik |
Wysłany: Pią 22:23, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
ia wychowywałam ale boli mnie to że tutaj większość ludzi jest tak nieżyczliwa i chamska(oczywiście nie chcę wszystkich wrzucać do jednego worka) no ale w większości tak jest. Ta róznica w mentalności obu tych narodów jest znaczna i Polacy wypadają na niekorzyść niestety.... |
|
|
Aga |
Wysłany: Pią 14:49, 30 Gru 2011 Temat postu: bułgarski chłopak |
|
Zaproś tego chłopaka do Polski, niech Twoi rodzice go zobaczą i zapoznają się z nim. W dalszej kolejności może i on zaprosi Ciebie do Bułgarii, poznasz jego środowisko i rodziców. To chyba dość ważne jeśli myślisz o tym związku poważnie. |
|
|
ja |
Wysłany: Śro 20:25, 28 Gru 2011 Temat postu: Podobny problem .. |
|
Moi rodzice nie maja ze mna problemow,pomagam im w codzinnych obowiazkach i dobrze sie ucze,zatazem tez ani nie pale ani nie pije,wrecz jestem pod ich wladaniem co z czasem mnie strasznie denerwuje |
|
|
Jerzy1 |
Wysłany: Wto 20:56, 27 Gru 2011 Temat postu: być z Bułgarem |
|
Czytam...czytam... i myślę, co by tu do Ciebie napisać, choć jestem Polakiem, a nie Bułgarem. Mam trochę młodszą córkę od Ciebie. Dziewczyno, dlaczego Ty nie myślisz przede wszystkim o nauce, swoim wykształceniu, czy zdobyciu zawodu. Gdzie Cię niesie. Nie mam nic przeciwko bułgarskim chłopakom, odwrotnie są fajni. Masz dopiero 18 lat i zamiast usiąść na "czterech literach", Twoje myśli są wszędzie, tylko nie przy nauce, szkole i własnym środowisku. Na pewno stwarzasz sporo problemów swym rodzicom. Ten Bułgar oprócz tego, jest od Ciebie znacznie starszy. Dwanaście lat to poważna różnica, którą odczujesz w przyszłości o ile będziecie razem. To moje zdanie i moja opinia. |
|
|
ja |
Wysłany: Wto 19:28, 27 Gru 2011 Temat postu: Podobny problem .. |
|
Mysle ze tak,bylo nam razem dobrze,nadal rozmawiamy poprzez skype fc itd mamy staly kontakt,on juz w lutym wraca tam znow do pracy a ja nie wiem czy rodzice mnie puszcza chocby na same wakacje,chce tego bardzo,bardzo,bardzo!! ale narazie nie wiem jak to wszystko sie potoczy .. niestety,inaczej by bylo jakbym miala ta pewnosc ze tam pojade na 100%.inne podejscie do calej sprawy i w ogole! |
|
|
Jasemina |
Wysłany: Pon 23:47, 26 Gru 2011 Temat postu: maz Bulgar |
|
Moj maz jest Bulgarem. Poznalismy sie na studiach w Polsce i minelo juz wiele lat od naszego slubu. Bardzo sie kochamy i szanujemy, mamy dorosle dzieci w Twoim wieku. Gdy czlowiek ma 18 lat mysli wylacznie sercem...tak jak Ty teraz. Bez zaufania nie ma malzenstwa, rodziny w dalszej kolejnosci. Zaufanie to inna nazwa milosci. Twoj znajomy Bulgar powiedzial, ze bedzie czekac na Ciebie nawet 2 lata. A wiec daj mu szanse, jesli Cie kocha sam znajdzie droge do Ciebie. Jestes bardzo mloda i zapewne nie zdajesz sobie sprawy, ze malzenstwa mieszane, niezaleznie czy z Anglikiem, Szkotem, Szwedem, Francuzem, Grekiem, czy Bulgarem, bardzo komplikuja zycie. Mozna powiedziec, ze zmieniaja je o 180 stopni i czesto wyciskaja z oczu lzy, pomimo wielkiej milosci do danego czlowieka. W uciekajacym do przodu zyciu zaczynaja sie pojawiac pytania, na ktore trudno odpowiedziec. Jak ma sie toczyc Wasze zycie jesli postanowicie byc razem? On prawdopodobnie pozostanie w Szkocji i Ty tam wyjedziesz. O tym zapewne tez mysla Twoi rodzice martwiac sie o Ciebie. Na obcej ziemi, dwoje cudzoziemcy o roznej narodowosci, zupelnie bez korzeni. Bo nigdy nie bedziesz ani Ty, ani On u siebie, zadne z Was. Jestes mloda i nie mozesz w tym momencie pojac, jak bardzo bedzie Tobie brakowalo tej zwyklej milosci matczynej i tej ojcowskiej madrosci. |
|
|