Autor |
Wiadomość |
Renia |
Wysłany: Wto 14:29, 23 Gru 2008 Temat postu: Swieta Bozego Narodzenia |
|
PRZEPIS NA DOBRE ŚWIĘTA
Składniki:
50 dag modlitwy, 1 kg wiary w Pana Jezusa,
20 dag oczekiwania, 20 dag radości,
12 dag życzliwości, 1 spowiedź,
1 dag miłości oczyszczonej,
2 łyżki ofiarności.
Przepis:
Modlitwę wymieszać z miłością oczyszczoną i wiarą,
zrobić zagłębienie i wlać życzliwość.
Zagnieść ciasto i rozwałkować na grubość około 3 mm.
Wycinać kształty jakie kto potrafi i lubi.
Ciastka piec w nagrzanym miłością, dobrocią i ciepłem piekarniku
- przez około 10 minut.
Po paru dniach można je dowolnie ozdabiać dobrymi uczynkami. |
|
|
Grazynka |
Wysłany: Wto 22:34, 09 Gru 2008 Temat postu: Kutia |
|
Kutia
składniki:
1 szklanka pszenicy (bez łusek)
1/2 szklanki miodu
1 szklanka maku
1 szklanka rodzynków
1 szklanka orzechów mieszanych (migdały, orzechy włoskie i laskowych
Pszenicę namoczyć przez noc. Następnego dnia gotujemy pszenicę do miękkości, co może trwać dość długo (np. 2 godziny) i wymaga dużej ilości wody, ale jeśli długo moczyliśmy to jest szansa, że ugotuje się i w 1 godzinę. Prawidłowo pszenicę powinniśmy gotować jak kaszę - do całkowitego wchłonięcia wody, ale darujmy sobie, bo skończy się spalonym garnkiem. W każdym razie pszenica do kutii musi być sucha, więc po ugotowaniu dobrze ją odsączamy.
Mak trzeba zalać wrzątkiem i odstawić na kilka godzin. Można to zrobić także poprzedniego dnia . Po takiej kąpieli spęcznieje i będzie się łatwo (miejmy nadzieję) ucierał w maszynce. . Aha, mak mielimy oczywiście ze 3 razy , przed zmieleniem trzeba dobrze odcedzić!
KUTIA
To już jest naprawdę łatwe: rodzynki namoczyć na 15-30 minut i odsączyć, orzechy rozdrobnić nożem, a następnie wszystkie składniki połączyć i dobrze wymieszać. Schłodzić i jeść na zimno, można kilka dni przechowywać w lodówce. |
|
|
Aleksandra |
Wysłany: Wto 22:10, 09 Gru 2008 Temat postu: polecam ten przepis na Wigilię |
|
Śledzie w sosie pomidorowym z papryką
Składniki:
- filety śledziowe
- 3 papryki,
- 1-2 cebule,
- musztarda,
- 1 łyżka ketchupu,
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego,
- przyprawy (sól, pieprz, papryka).
Jak przyrządzić?
Filety śledziowe obmyć i pokroić w dzwonka.
Posmarować z obu stron musztardą i ułożyc na półmisku. Cebulkę pokroić w kostkę i podsmażyć, dodać pokrojona w kostkę paprykę i poddusić.
Kiedy bedzie miękka dodać ketchup i koncentrat, doprawić do smaku. Kiedy sos wystygnie polać nim śledzie, odstawić na 1, 2 godz. do lodówki. Podawać z pieczywem.
Proszę uwierzyć, że danie jest bardzo dobre. Oczywiście proporcję można zwiększyć. Wesołych Świąt! |
|
|
Jerzy1 |
Wysłany: Pią 22:18, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
Przy wigilijnym stole posadź nieprzyjaciół, oni też mają gorące serca, odwiedź chorych, zaparz im herbatę, opowiadaj ociemniałym o gwieździstym niebie, dla każdego z nich bądź drogowskazem życia, drogą która prowadzi do Boga.
nie zabijaj
nie okradaj
nie rań
nie omijaj
... kochaj!
(Anna Woźniak-Kot) |
|
|
Blanka |
Wysłany: Czw 13:10, 20 Gru 2007 Temat postu: Swieta Bozego Narodzena |
|
Wiadomo, że nikt nie przetrwa świąt na sałatkach i wodzie mineralnej. Można jednak trochę się postarać, aby nie mieć poświątecznego jedzeniowego kaca. Nie ma wieczerzy wigilijnej bez ryb - i bardzo dobrze. Dietetycy zalecają, by były to zwłaszcza ryby morskie: makrele, łososie, tuńczyk, bogate w tłuszcze Omega-3. Należy jednak unikać panierowania, ponieważ podczas smażenia panierka wchłania duże ilości tłuszczu, lepiej upiec je w folii i przyprawić ziołami. Jeżeli robimy karpia, możemy go usmażyć na oliwie z oliwek. Do duszenia natomiast warto użyć oliwy lub margaryn wysokiej jakości. Uwaga natomiast na śledzie w śmietanie, zawierają one dużo soli, która podwyższa ciśnienie krwi. Dlatego ryby warto namoczyć w wodzie, a śmietanę zastąpić niskotłuszczowym jogurtem. Do świątecznego bigosu zamiast boczku czy kiełbasy można dodać chudą wołowinę, zmniejszając ilość spożywanego tłuszczu. Jako dodatki niezastąpione są sałatki i surówki, przy czym sosy do nich warto doprawić oliwą z oliwek. No i nie wolno zapomnieć przynajmniej o długim rodzinnym spacerze. |
|
|
Stasio1 |
Wysłany: Pią 23:16, 14 Gru 2007 Temat postu: to co najważniejsze w życiu |
|
Boże Narodzenie
Już słychać kolędy,
Już pachnie świętami...
Syn Boży się rodzi,
By zamieszkać z nami.
W betlejemskiej grocie,
W żłóbeczku na sianie
I w każdym kościele
Jest Jego mieszkanie!
My więc jak pasterze
Do Niego idziemy,
Dziecięcą modlitwę
W darze Mu niesiemy.
Prosimy w modlitwie
O pokój na świecie,
By było szczęśliwe
Trzecie Tysiąclecie.
By jedność i zgoda
Wszędzie panowały:
Błogosław nam, Jezu,
Panie, Boże mały!
Dedykuję to mojej Mamie, która jest najwspanialszym człowiekiem |
|
|
Seba |
Wysłany: Pią 23:01, 14 Gru 2007 Temat postu: a jednak wierzymy |
|
Dlaczego jest święto Bożego Narodzenia?
Dlaczego jest święto Bożego Narodzenia?
Dlaczego wpatrujemy się w gwiazdę na niebie?
Dlaczego śpiewamy kolędy?
Dlatego, żeby się uczyć miłości do Pana Jezusa.
Dlatego, żeby podawać sobie ręce.
Dlatego, żeby się uśmiechać do siebie.
Dlatego, żeby sobie przebaczać.
ks. Jan Twardowski |
|
|
Renia |
Wysłany: Pią 22:53, 14 Gru 2007 Temat postu: Swięta moje ukochane |
|
Przy wigilijnym stole,
Łamiąc opłatek święty,
Pomnijcie, że dzień ten radosny
W miłości jest poczęty;
Że, jako mówi wam wszystkim
Dawne, prastare orędzie,
Z pierwszą na niebie gwiazdą
Bóg w waszym domu zasiądzie.
Sercem Go przyjąć gorącym,
Na ścieżaj otworzyć wrota -
Oto co czynić wam każe
Miłość - największa cnota.
J. Kasprowicz |
|
|
Janina |
Wysłany: Pią 22:41, 14 Gru 2007 Temat postu: nasze ukochane Swieta |
|
Wigilia w lesie
L. Staff
I drzewa mają swą wigilię...
W najkrótszy dzień Bożego roku,
Gdy błękitnieje śnieg o zmroku:
W okiściach, jak olbrzymie lilie,
Białe smereczki, sosny, jodły,
Z zapartym tchem wsłuchane w ciszę,
Snują zadumy jakieś mnisze
Rozpamiętując święte modły.
Las niemy jest jak tajemnica,
Milczący jak oczekiwanie,
Bo coś się dzieje, coś się stanie,
Coś wyśni się, wyjawi lica.
Chat izbom posłał las choinki,
Któż jemu w darze dziw przyniesie
Śnieg jeno spadł na drzewa w lesie,
Dłoniom gałęzi w upominki.
Las drży w napięciu i nadziei,
Niekiedy srebrne sfruną puchy
I polatują jak snu duchy...
Wtem bić przestało serce kniei,
Bo z pierwszą gwiazdą niebo rozłogów,
A z gęstwiny, rozgarniając zieleń,
Wynurza głowę pyszny jeleń
Z świeczkami na rosochach rogów... |
|
|
Bukolik |
Wysłany: Pią 22:32, 14 Gru 2007 Temat postu: te piekna piosenke przekazuje z okazji Swiat |
|
NIECH MÓWIĄ, ŻE TO NIE JEST MIŁOŚĆ
CHÓR:
Mówią, mówią że
Mówią, że to nie jest miłość... nie
Że się tylko zdaje, zdaje im
Że już się nie złożą w żaden rym
Mówią, mówią że
Mówią, że to wszystko skończy się
Koraliki wspólnych lat i zim
Fotki gdzie na zawsze ona z nim
Mówią, mówią że
Mówią, że to nie jest miłość ...nie
Że się tylko zdaje im
Że dawno już przegrali z losem złym
Mówią, że już nie
Mówią, że to wszystko skończy się
Wspólne radowanie byle czym
Tym, że on w jej myślach - ona w nim
OBLUBIENIEC:
To co mam
To co się zdarzyło nam
To pachnący chlebem dom
Z roześmianą buzią twą
OBLUBIENICA:
To co mam
To co się zdarzyło nam...
Twój policzek, kiedy mróz
Na pierzynie Wielki Wóz
Refren (RAZEM):
Niech mówią, że to nie jest miłość
Że tak się tylko zdaje nam
Byle się nigdy nie skończyło
To wszystko co od ciebie mam...
CHÓR:
Mówią, mówią że
Mówią, że to nie jest miłość...nie
Że się tylko zdaje im
Że dawno już przegrali z losem złym
Mówią, mówią, że już nie
Mówią, że to wszystko skończy się
Wspólne radowanie byle czym
Tym, że on w jej myślach - ona w nim
OBLUBIENIEC:
To co mam
To co się zdarzyło nam...
Całe Tatry wzdłuż i wszerz
Tęcza wstążki, kiedy deszcz
OBLUBIENICA:
To co mam
To co się zdarzyło nam...
Zmierzchy z nagłym brakiem tchu
Noce bez godziny snu
REFREN:
Niech mówią, że to nie jest miłość
Że tak się tylko zdaje nam
Byle się nigdy nie skończyło
To wszystko, co od ciebie mam...
Niech mówią, że to nie jest miłość
Że tak się tylko zdaje nam
Byle się nigdy nie skończyło
To wszystko, co od ciebie mam...
Autor słów utworu: Piotr Rubik
Kompozytor: Piotr Rubik |
|
|
Basik |
Wysłany: Pią 21:23, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
Boże Narodzenie
Już słychać kolędy,
Już pachnie świętami...
Syn Boży się rodzi,
By zamieszkać z nami.
W betlejemskiej grocie,
W żłóbeczku na sianie
I w każdym kościele
Jest Jego mieszkanie!
My więc jak pasterze
Do Niego idziemy,
Dziecięcą modlitwę
W darze Mu niesiemy.
Prosimy w modlitwie
O pokój na świecie,
By było szczęśliwe
Trzecie Tysiąclecie.
By jedność i zgoda
Wszędzie panowały:
Błogosław nam, Jezu,
Panie, Boże mały! |
|
|
Aga |
Wysłany: Pią 21:18, 14 Gru 2007 Temat postu: Boże Narodzenie |
|
Cisza z nieba pełna świateł,
płynie na ziemie w doliny
pokryte śniegiem i szronem.
A w dolinach, pod górami,
pod wierchami, nad otoczą,
lasy jedliny się mroczą.
A tam szałas pełen blasków,
pełen wonnego siana.
A w szałasie tym jest Matka,
co Dziecię do piersi tuli...
A szałas pełen jest ptaków,
pełen aniołów skrzydlatych.
Rozszumiały się wszystkie potoki w górach,
zahuczały wszystkie lasy na skrajach,
rozsnuły się pajęczyny po chmurach...
Wszystkie ptaki zaśpiewały po gajach,
zagwizdały kwiczoły w jałowcach
i zakwiliły orły w manowcach...
(...)Wtedy miłość, co w sercach się kryje
jak droga perła na dnie wód głębokich,
gdy ją praca rybaka odkryje,
ogarnęła ziemię i przestworza,
lądy, planety i morza.
Tytus Czyżewski |
|
|
Gosc_5 |
Wysłany: Nie 14:34, 09 Gru 2007 Temat postu: Polecam te ksiazke |
|
ANNA LUBRYK, GRZEGORZ SIECZKOWSKI
Wigilia i Boże Narodzenie. Zwyczaje i przepisy kulinarne
Cena: 19,90 zł
Potraw ma być dwanaście, czy trzynaście? Zupa grzybowa czy barszczyk z uszkami, kluski z makiem czy kutia? Co to są śleżyczki? Włożyć sianko pod obrus? Ustawić dodatkowe naczymie, czy po raz pierwszy postąpić wbrew tradycji? Niby przypadkowe pytania, które padają wśród światecznej krzątaniny, ale za nimi oprócz zaskakujących emocji kryje się też wielka tradycja i nasza tożsamość. Biorąc do ręki jakąkolwiek książkę kucharską z polskim przepisami światecznymi, musimy pamiętać, że nie chodzi tylko o jedzenie. To jest nieodłączny składnik naszej kultury. |
|
|
Kaska |
Wysłany: Sob 20:58, 08 Gru 2007 Temat postu: moje wspomnienia |
|
Z wielka tesknota spogladam na Swieta Bozego Narodzenia spedzone w rodzinnym domu w Polsce. Na stole bylo 13 potraw, miedzy innymi zupa grzybowa z ziemniakami krojonymi w ksztalcie frytek zakrapiana cytryna badz octem, byla ryba w galarecie, sledz, kutia, babka drozdzowa z rodzynkami… Pod stolem lezalo zawsze sianko. Przed wigilia ubieralismy zielona choinke, pózniej nastepowala wspólna modlitwa, kolacja i dlugie spiewanie koled. Na nocna pasterke wybieralismy sie do kosciola z cala rodzina. Pamietam jak bardzo przezywalismy wspólnie ten Bozonarodzeniowy czas. W pierwszym dniu Swiat rozpoczynalo sie koledowanie. Byly piekne szopki, domy odwiedzali przebierancy, byla Matka Boska, Anioly… Tu w Bulgarii nadal kultywuje te moje obyczaje i tradycje oraz wzbogacam je tradycjami prawoslawnymi. Na naszym stole wigilijnym sa rowniez postne potrawy bulgarskie, takie jak golabki w lisciach winogron, fasolka, czerwona papryka napelniana biala fasola oraz domowy okragly chlebek, specjalnie pieczony na Wigilie. |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 20:45, 08 Gru 2007 Temat postu: Boze Narodzenie w moim domu |
|
W moim domu kultywuje sie zarówno polskie jak i bulgarskie tradycje. Jednak te tak wazne dla mnie Swieta Bozego Narodzenia spedzamy w oparciu o polskie zwyczaje, które zostaly mi w piekny sposób przekazane przez moja rodzine. Mój maz, który jest innego niz ja wyznania, bardzo dobrze czuje sie tej wytworzonej przeze mnie swiatecznej atmosferze. Chyba najbardziej lubi moment dzielenia sie bialym oplatkiem kiedy wszyscy skladaja sobie zyczenia, lubi takze wsluchiwac sie w melodie koled, tak innych tak specyficznie polskich. Jeszcze gdzies tam we mnie jest wspomnienie tamtych chwil z rodzinnego domu w Polsce, zapach i smak wigilijnych potraw, przystrajanie zielonego drzewka razem z ojcem, no i wreszcie wspólne wyjscie do kosciola, na pasterke. Cudowny magiczny moment - polska zima, wirujacy w powietrzu snieg. Kosciól wypelnialy spiewy koled, panowala miedzy nami jakas niesamowita radosc. Pamietam, ze zapach zielonych choinek wspaniale mieszal sie z zapachem swiec i kadzidel. Takich malych - wielkich rzeczy, wrazen nigdy sie nie zapomina, nawet kiedy mieszka sie z dala od rodzinnego domu. Z nostalgia spogladam w przeszlosc, ale wiem, ze to wlasnie ona pomaga mi wytworzyc podobna atmosfere przezywania tutaj w Bulgarii Swiat Bozego Narodzenia. |
|
|