|
PSKO - Forum dyskusyjne Forum Polonii Bułgarskiej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy powinna byc religia w szkole? |
tak, poniewaz kazdego czeka zbawienie i lepiej zaczac wczesnie nawet jak nie chce |
|
18% |
[ 10 ] |
nie, poniewaz jest to powrot do Sredniowiecza i panowania ciemnoty |
|
81% |
[ 45 ] |
|
Wszystkich Głosów : 55 |
|
Autor |
Wiadomość |
Sedyna
**
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sofia
|
Wysłany: Śro 18:11, 24 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Sluchaj 'migol" mysle, ze ten temat powinien byc zakonczony. Czego Ty jeszcze chcesz, bo ja juz zupelnie przestalem Cie rozumiec. Chyba masz czlowieku jakas wielka obsesje i w ten sposob robisz bardzo zla opinie naszej Polonii, choc sam do niej nie wiem czy nalezysz. Na pewno mozesz byc w srodowisku polonijnym, bo madry z Ciebie czlowiek, ale w tym wypadku chyba przechyliles "szale".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
migol
*****
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:25, 24 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
taaak, co znaczy przechylic szale?
otwarta dyskusja? czy moze sie umawiamy? ze pewnych tematow nie poruszamy bo od dziecinstwa nam wmawiali, ze nie powinno sie poruszac takich tematow i koniec kropka
juz to kiedys gdzies slyszalem
nie nada - za shto?
za shtoto ne lzja i obratno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosc007
Gość
|
Wysłany: Śro 20:01, 24 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Widze Migol ze dwa lata rzadow blizniakow odbilo pietno na twojej psychice, ale teraz mozesz wyluzowac Gierdych zakonczyl kariere poltyczna a i o. Rydzyku jakby bylo troche ciszej. Jak juz ochloniesz to moze wymislisz bardziej wesoly temat do dyskusji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
migol
*****
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:12, 24 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
zawsze dobre tematy znajdujemy podczas dyskusji czwartkowych (moze byc i piatkowych) ale to oczywiscie nie dla tchorzy ktorzy ukrywaja sie pod gosciowymi nickami
pomimo wszystko zapraszam rowniez i tchorzy - bedziemy udawac ze to ktos inny napisal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosc007
Gość
|
Wysłany: Czw 8:49, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Kto mieczem wojuje ten od miecza ginie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaga
**
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sofia
|
Wysłany: Czw 17:57, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Jan 8, 21-30
Migol zastanow sie dobrze nad tymi slowami i przestan wreszcie bluznic przeciwko Chrystusowi. My Polonia jestesmy ludzmi wierzącymi i to nie ma nic wspólnego z tematem, czy religia ma być, czy nie ma być w szkole.
"Jezus rzekł znowu do nich: Ja odchodzę, a wy mnie szukać będziecie i w grzechu swoim pomrzecie; dokąd Ja odchodzę, wy pójść nie możecie. Rzekli więc Żydzi: Czyżby chciał sobie życie odebrać, że mówi: Dokąd Ja odchodzę, wy pójść nie możecie? I rzekł do nich: Wy jesteście z niskości, Ja zaś z wysokości; wy jesteście z tego świata, a Ja nie jestem z tego świata. Dlatego powiedziałem wam, że pomrzecie w grzechach swoich. Jeśli bowiem nie uwierzycie, że to Ja jestem, pomrzecie w swoich grzechach. Wtedy pytali go: Kimże Ty jesteś? Jezus odpowiedział im: Po co Ja w ogóle mówię do was? Wiele mógłbym o was mówić i sądzić, lecz Ten, który Mnie posłał, jest wiarogodny, a Ja to, co usłyszałem od Niego, mówię do świata. Nie zrozumieli jednak tego, że im o Ojcu mówił. Wtedy rzekł Jezus: Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że Ja jestem i że nic nie czynię sam z siebie, lecz tak mówię, jak mnie mój Ojciec nauczył. A Ten, który mnie posłał, jest ze mną; nie zostawił mnie samego, bo Ja zawsze czynię to, co się Jemu podoba. Gdy tak mówił, wielu uwierzyło w Niego. "
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
migol
*****
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:36, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Jaga napisał: |
Jan 8, 21-30
Migol zastanow sie dobrze nad tymi slowami i przestan wreszcie bluznic przeciwko Chrystusowi. My Polonia jestesmy ludzmi wierzącymi i to nie ma nic wspólnego z tematem, czy religia ma być, czy nie ma być w szkole.
|
O, widze ze i ja zostane niebawem ukrzyzowany przez miłosiernych-wiernych
Polonia ludzie wierzacy??? Chyba na pokaz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabi
*
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sofia
|
Wysłany: Czw 19:02, 25 Paź 2007 Temat postu: wiara |
|
|
Czuję się Migol urażona Twoją bezczelnością, dlatego chcę Ci uświadomić, czym jest nasza wiara.
Wiara bez więzi z życiem
Otóż definicja ta jest bardzo ważna dla ludzi naszych czasów, gdyż właśnie od pojęcia, jakie sobie każdy urabia o wierze, zależeć będzie całe jego życie religijne, a nawet w znacznej mierze jego życie moralne. Sprawa to ważna i trudna, albowiem słowo "wiara" kryje w sobie rzeczy bardzo różnorodne. Nie będziemy tu przeprowadzać jakiegoś ścisłego wykładu o rozmaitym znaczeniu słowa "wiara"; niech Nam wystarczy przypomnieć trzy zasadnicze znaczenia, będące w powszechnym użyciu w potocznej mowie.
Pierwsze znaczenie jest to, które upodabnia po prostu wiarę do uczucia religijnego, do jakiegoś nieokreślonego i ogólnego wierzenia w istnienie Boga i w jakiś stosunek między Bogiem a naszym życiem. Wiara równoznaczna jest wtedy z religią z najszerszym znaczeniu tego słowa i wyraża. Daje ci może najbardziej elementarne życia duchowego i moralnego w odniesieniu do bóstwa. Pominiemy tutaj używanie słowa "wiara" dla zaznaczenia pewnych silnych osobistych przekonań, odnoszących się do jakiejś rzeczywistości porządku naturalnego (na przykład: wiara w demokrację, wiara w uprawę ziemi, wiara w przyszłość itd.). Częściej jednak, w zwyczajnym słownictwie, mówi się, że ktoś trzyma się wiary, gdy przyjmuje jeszcze pewne religijne niedokładnie określone formuły, które są niejako jakimś jeszcze pozostałym osadem nauczania katechizmowego, dawno zapomnianego, i jakiejś zaniedbanej, ale zdolnej do odżycia przy okazji praktyki religijnej. I taka jest, niestety, wiara wielu ludzi obecnego świata, wiara ze zwyczaju zachowywana, konwencjonalna, niezrozumiana i mało praktykowana, bez powiązania z resztą życia, wiara, która nuży i ciąży. Nie zamarła ona całkowicie, lecz w niczym nie jest żywotna.
"Tak" powiedziane Panu Bogu
Wiara ma inne jeszcze znaczenie, podatne do stu przeróżnych wyjaśnień, przejawiające duchowe bogactwo swej treści, lecz w gruncie rzeczy jednoznaczne co do ich teologicznego fundamentu, przynajmniej w ich nastawieniu. Wiara, właściwie mówiąc, jest odpowiedzią w dialogu z Panem Bogiem, odpowiedzią na jego słowo, na jego objawienie. Jest to owo "tak", pozwalające myśli Bożej wejść do naszej myśli; jest to przylgnięcie umysłu, rozumu i woli do jakiejś prawdy, którą uzasadnia nie bezpośrednia oczywistość naukowa, jak się to mówi, lecz przewyższająca wszystko transcendentna powaga pewnego świadectwa, które przyjąć jest rzeczą nie tylko rozumną, ale wewnętrznie logiczną na mocy dziwnego a życiowego przekonania, które sprawia, że akt wiary staje się bardzo osobisty i wewnętrznie zaspokajający. Jest to jeden z tych punktów najbardziej interesujących oraz najwięcej zgłębianych wiary. Powiemy więc, że wiara jest jakimś uzdolnieniem duszy, jakąś morą, która korzeniami swymi sięga do głębi ludzkiej psychologu, lecz wartość swą otrzymuje z pewnego tajemniczego, nadprzyrodzonego działania Ducha, Świętego, z łaski wlanej nam normalnie przez chrzest. Cnota i moc, o którą właśnie neofita przychodzi prosić u sługi Kościoła w sakramencie wiary, jest w rzeczy samej tą duchową zdolnością, która usposabia nas do przyjęcia prawd objawionych przez słowo Boże, jako prawd odpowiadających rzeczywistości. Dlatego to wiara jest tym aktem, który opiera się na zaufaniu, jakim darzymy Boga żywego; takim aktem Abraham zawierzył Bogu (Rdz 15,6) i przez to osiągnął swoje zbawienie; to jest właśnie ta wiara, "która mu poczytana została ku sprawiedliwości"; jest to akt przekonania i zaufania ogarniający całą naszą osobowość i wpływający na cały sposób życia. Jest to najlepsza ofiara złożona Bogu, Chrystusowi nauczycielowi, Kościołowi, stróżowi i tłumaczowi bożego posłannictwa; jest to też wybór, jaki wierzący czyni, wybór najbardziej osobisty, najbardziej znamienny, najbardziej rozstrzygający; to krok, którym człowiek wierzący przekracza próg królestwa Bożego i wkracza na ścieżkę swojego wiekuistego przeznaczenia. Czy pojmujecie, czym jest wiara? Czy rozumiecie, jak bardzo jest ona wewnętrzna, jak właściwa każdej duszy, aczkolwiek zaofiarowana i możliwa dla wszystkich? Jak bardzo jest ważna i jak zasadnicza dla religii i dla życia?
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grazynka2
*
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sofia-Warszawa
|
Wysłany: Czw 19:11, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
A jednak wiara, chociaż nie do zdefiniowania, jest konieczna. Nie można żyć bez osobistych więzi opartych na zaufaniu i wiarygodności ani też nie można żyć tylko na płaszczyźnie horyzontalnej, budując pełne ufności relacje wyłącznie z ludźmi. Trzeba „zaufać jeszcze dalej”, dać skrzydła naszej zdolności do wierzenia.
Co zatem znaczy mieć wiarę? Wierzyć, że Bóg kocha ludzi, zanim jeszcze oni nauczą się Go kochać.
Wierzyć w Miłość, w Miłość Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego.
Bóg jest Miłością i dlatego właśnie w Miłości trzeba szukać wyjaśnienia wiary. Bóg pociąga serce człowieka, by wyszło poza siebie, i usposabia je do uwierzenia w Miłość, wbrew wszelkim przeciwnym pozorom, które świat proponuje.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Canon
*
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sofia
|
Wysłany: Czw 19:18, 25 Paź 2007 Temat postu: czym jest nasza wiara w Bulgarii |
|
|
Wierzymy w Boga Ojca,
który pragnie, by wszyscy ludzie żyli razem
jako bracia.
Wierzymy w Boga Syna,
który stał się człowiekiem,
jednając cały świat z Bogiem.
Wierzymy w Boga Ducha,
który ofiaruje swe przebaczenie wszystkim ludziom
i wszystkim narodom,
który każe nam kochać i służyć ludziom,
walczyć o sprawiedliwość i pokój
oraz wzywać cały świat,
by tu i teraz rozpoznał Boże Królestwo (rok 1973).
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
skuter
***
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sofia
|
Wysłany: Czw 19:36, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Wiem Migol, ze bylo ci przyjemniej, jak pisaly osoby, ktore popieraly twoj punkt widzenia.Teraz musisz odpierac ataki ale w koncu sam zawsze mowisz, ze trzaba podejmowac trudne tematy.Wiesz w sobote zrobilem krotka ankiete wsrod uczniow i co sie okazalo, ze nikt pod przymusem nie chodzi na religie, tylko chodza te dzieci ktore chca. I powiem ci wiecej, czesto sie zdarza, ze dzieci nie chca chodzic do Szkoly Polskiej bo chca spedzac czas przyjemniej niz nauka, ale rodzice ich motywuja bo chca aby ich dzieci znaly jezyk ojczysty i podobnie jest z nauka religii, to jest czesc naszej polskiej kultury i jak ktos tego nie rozumie to jego sprawa tylko niech potem nie narzeka( jak sie czasami tu zdarza ze dzieci nie mowia po Polsku lub nie szanuja polskich obyczajow). Migol przeciez chcesz dyskusji wiec ja masz moze czasami powiedzialbym Leperowska ale to ty narzuciles taki styl wiec nie masz co sie obrazac.
Pozdrawiam wszystkich, ktorzy jednak chodza do kosciola bo w Bulgarii trudniej jest chodzic niz nie chodzic i mysle, ze mnie zrozumieliscie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
migol
*****
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:31, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Do Gabi: szkoda m miejsca zeby cytowac cytat wiec krotko... Nie wiem dlaczego i skad pomowienia o beszczelnosci? Nie ma w tym nic bezczelnego (chyba ze swieta inkwizycja jest w porzadku to wtedy to zrozumiem)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
migol
*****
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:33, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Grazynka2 napisał: |
nie można żyć tylko na płaszczyźnie horyzontalnej, budując pełne ufności relacje wyłącznie z ludźmi |
Otoz mozna a nawet trzeba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
migol
*****
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:45, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
skuter napisał: |
Wiem Migol, ze bylo ci przyjemniej, jak pisaly osoby, ktore popieraly twoj punkt widzenia.Teraz musisz odpierac ataki ale w koncu sam zawsze mowisz, ze trzaba podejmowac trudne tematy.Wiesz w sobote zrobilem krotka ankiete wsrod uczniow i co sie okazalo, ze nikt pod przymusem nie chodzi na religie, tylko chodza te dzieci ktore chca. I powiem ci wiecej, czesto sie zdarza, ze dzieci nie chca chodzic do Szkoly Polskiej bo chca spedzac czas przyjemniej niz nauka, ale rodzice ich motywuja bo chca aby ich dzieci znaly jezyk ojczysty i podobnie jest z nauka religii, to jest czesc naszej polskiej kultury i jak ktos tego nie rozumie to jego sprawa tylko niech potem nie narzeka( jak sie czasami tu zdarza ze dzieci nie mowia po Polsku lub nie szanuja polskich obyczajow). Migol przeciez chcesz dyskusji wiec ja masz moze czasami powiedzialbym Leperowska ale to ty narzuciles taki styl wiec nie masz co sie obrazac.
Pozdrawiam wszystkich, ktorzy jednak chodza do kosciola bo w Bulgarii trudniej jest chodzic niz nie chodzic i mysle, ze mnie zrozumieliscie. |
Jest fajnie jak pisze ktokolwiek na poziomie, a ataki to moja specjalnosc
Z ta ankieta moze byc roznie, (hipotetycznie) jesli bylaby ankieta o tym czy ktorys z uczniow zazywa narkotykow podejrzewan ze byloby 100% na nie, z ciekawosci - prosze przeprowadzic taka ankiete wsrod tych samych uczniow
A'propos czy trudniej jest chodzic czy nie chodzic... Oczywiscie ze trudniej jest chodzic... popatrzec komus w oczy przekazujac "znak pokoju" a pozniej... sami wiecie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cristoforo2
Gość
|
Wysłany: Pią 2:27, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Z tego co wiem, religia jest nie obowiazkowa, tylko dla tych, ktorzy sie zdeklarowali. Komu to przeszkadza. Podobno jest demokracja. Nawet ludziom "swiatlym" sie przyda, przynajmniej beda mieli sie czego czepiac. Osobiscie uwazam, ze religia w szkole to nie wypal, ale tylko w Polsce, ale z zupelnie innych wzgledow. Ja wprowadzalem religie w Szkole Polskiej w Sofii, bo jak sie okazalo, to byl jedyny sposob, zeby Waszym dzieciom przekazac cos wiecej niz niedzielne kazanie. I wlasnie Migol, zeby nie bylo tego "...pozniej sami wiecie", ktos musi tym mlodym ludziom uswiadomic. Zazwyczaj w rodzinach chrzescijanskich robi sie to w domu i przez katecheze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|